Góry i Pogórze Kaczawskie, to jedyny region w kraju, w którym można podziwiać relikty wszystkich okresów aktywnego wulkanizmu, które zaznaczyły się w historii Sudetów. Do nich należą staropaleozoiczne zieleńce – efekt przeobrażenia law podmorskich, z gdzieniegdzie przetrwałymi odsłonięciami law poduszkowych oraz permskie trachybazalty i riolity, wśród których wyrosła Wielisławka w dolinie Kaczawy, z odsłoniętą w dawnym kamieniołomie bogato urzeźbioną ścianą w kształcie piszczałek organowych. Miejsce to znajduje się pod ochroną jako pomnik przyrody Organy Wielisławskie. Najmłodsze skały wulkaniczne zamykają się wiekowo w przedziale oligocen-górny miocen. Wulkanity kenozoiczne są bardzo zróżnicowane pod względem form występowania, reprezentując fragmenty pokryw lawowych, kominy i czopy wulkaniczne oraz niewielkie żyły. Lokalnie występują tufy. Wiele miejsc występowania skał formacji bazaltowej wyróżnia się w krajobrazie. Duża wytrzymałość wulkanitów powoduje, że są one odporniejsze od skał występujących w otoczeniu i tworzą stożkowate lub kopulaste wzgórza – np. Ostrzyca, czyli śląska Fudżijama. Do takich odosobnionych wzniesień zbudowanych ze skał wulkanicznych należą m.in. Muchowskie Wzgórza, Czartowska Skała, Wilcza Góra i Grodziec. Wierzchołki części z nich są znakomitymi punktami widokowymi. Powstały w ten sposób krajobraz fascynuje nawet wybrednego turystę.
Góry Kaczawskie – są najniższym pasmem polskich Sudetów, i przez to może niedocenianym przez turystów. Leżące niemal w zasięgu Państwa ręki znacznie bardziej znane i rozpoznawalne - Karkonosze i Góry Izerskie - pełniące funkcje turystyczne już od XVIII wieku skutecznie wygrywają rywalizację, chociaż w Górach Kaczawskich można znaleźć równie dużo wielorakich atrakcji.
Góry Kaczawskie zajmują obszar nieco ponad 300 km kw. (w niemieckim piśmiennictwie utrzymuje się określenie Gór Bobrzańsko-Kaczawskich: Bober-Katzbach-Gebirge, w czeskim Kačavské hory). Na zachodzie sięgają po dolinę Bobru, oddzielającą je od Pogórza Izerskiego. Ta sama rzeka tworzy również granicę południową pasma, oddzielając je od Kotliny Jeleniogórskiej i Rudaw Janowickich. Na wschodzie równie wyraźna dolina Nysy Szalonej odgranicza Góry Kaczawskie od Pogórza Bolkowskiego. Najwięcej problemu stwarza granica północna, gdzie pasmo przechodzi łagodnie w Pogórze Kaczawskie, zajmujące obszar 770 tys. km i jest największe w całych Sudetach. Wschodnią jego część nazywa się Pogórzem Złotoryjskim, a północno-wschodnią krawędź - Chełmami. Na wielu odcinkach granica ta jest umowna i nie ma w terenie wyraźnego przebiegu.
Sporo problemów przysporzyło geografom wskazanie najwyższego szczytu Gór Kaczawskich. Do miana tego pretendowało kilka wierzchołków, od Okola (714 m) poprzez Maślaka (720 m) po Baraniec i Skopiec (724 m). Nietrudno wysnuć wniosek, że te dwie ostatnie góry dzierżą palmę pierwszeństwa, przy czym większość opracowań uznaje Skopiec za najwyższy punkt Gór Kaczawskich.
W Górach Kaczawskich wyróżnia się cztery grzbiety. Trzy pierwsze mają przebieg północny zachód – południowy wschód, Grzbiet Wschodni ma kształt nieregularny i rozciąga się południkowo. Poszczególne grzbiety tworzą rozległe masywy o urozmaiconej linii grzbietowej i stosunkowo łagodnych zboczach.
Grzbiet Północny - sięga najdalej na północny zachód. Ku północy opada w stronę Pogórza Kaczawskiego, a na zachodzie dolina Bobru oddziela go od Pogórza Izerskiego. Ciągnie się od Wlenia do Wojcieszowa Dolnego. Jest stosunkowo wąski, za to kręty. Masyw Okola odznacza się wąską linią grzbietu i stromymi stokami. Najwyższym szczytem jest Okole (714 m npm), łączące się w jeden masyw z Leśniakiem (667 m npm).
Grzbiet Południowy Rozciąga się od Czernicy i Janówka w dolinie Bobru do Marciszowa. Jest najdłuższy i odchodzą od niego boczne grzbieciki w stronę Wojcieszowa i Świerzawy. Najwyższym szczytem Grzbietu Południowego i całych Gór Kaczawskich jest Skopiec (724 m). Na południe od niego leży Baraniec (723 m). W grzbiecie tym wyróżnia się mniejsze pasma: Chrośnickie Kopy na północnym zachodzie oraz Góry Ołowiane na południowym wschodzie.
Grzbiet Mały Zgodnie z nazwą, najmniejszym członem Gór Kaczawskich jest Grzbiet Mały, mający zaledwie 11 km długości, położony na północ od Jeleniej Góry. Zarazem jest pasmem najdalej wysuniętym ku południowemu zachodowi. Najwyższym jego wzniesieniem jest widoczny z daleka masyw Szybowcowej (Szybowisko 561 m npm). Na jej szczycie jst znany w Polce ośrodek szybownictwa. Amatorzy sportów podniebnych korzystają z często występującego w Kotlinie Jeleniogórskiej zjawiska „fali” pozwalającego wznieść się ciepłym powietrzu na duże wysokości. Od południa i zachodu opada ku dolinie Bobru. Ciągnie się od Pilchowic do Dziwiszowa.
Grzbiet Wschodni Leży na wschód od doliny Kaczawy, między miejscowościami: Stara Kraśnica, Wojcieszów, Kaczorów, Marciszów, Domanów, Bolków, Nowe Rochowice, Lipa, Dobków. Jest krótszy od Grzbietu Południowego, lecz szerszy. Ma największą powierzchnię, jego linia grzbietowa bardziej zagmatwany przebieg. Najwyższym wzniesieniem jest Poręba (671 m), leżąca w południowej części masywu. Ma ona kształt rozrogu. Na północ rozciąga się masyw Lubrzy (666 m), Niedźwiedzich Skałek (657 m), i Skiby (562 m). Odchodzi od niego grzbiecik ku północnemu wschodowi z Rakarnią (548 m), Rochowicką Skałą (495 m), Wapnikami (509 m) i Młyniczną (454 m). Masyw Niedźwiedzich Skałek łączy się poprzez Przełęcz Mysłowską z częścią północną Grzbietu Wschodniego. Tu najwyższy jest Żeleźniak (664 m). Na południowy zachód od niego ciągnie się niewielki grzbiecik ze stożkową Osełką (581 m) oraz masywem Miłka (569, 596, 573 m).
Góry i Pogórze Kaczawskie – to bez wątpienia jeden z najciekawszych pod względem geologicznym obszarów Polski. L Warto dodać, że w literaturze geologicznej raczej nie używa się nazwy "Pogórze Kaczawskie". Zastępuje się ją określeniem ogólnym: "Góry Kaczawskie". Od wielu lat pod względem geologicznym, w obrębie Gór Kaczawskich wyróżniano dwie duże jednostki: Góry Kaczawskie ("właściwe") i Nieckę Północnosudecką.
Góry Kaczawskie zbudowane są ze skał staropaleozoicznych, sfałdowanych podczas kaledońskich ruchów górotwórczych (550-400 min lat temu). Są to głównie takie skały jak: zieleńce, wapienie wojcieszowskie, diabazy, łupki. Łupki radzimowickie – najstarsze występujące na powierzchni skały w Polsce, zaliczone do górnego proterozoiku. Najstarsze skały pochodzą z początku paleozoiku. Fyllity i łupki (ordowik, sylur, 495-400 mln lat). Zdaniem geologów pierwotnie skały te były osadami ciepłych i płytkich mórz, które rozciągały się w tej części Polski. W tym samym czasie trwały wylewy law diabazowych. Diabazy spotkać można w wielu miejscach wokół Złotoryi. W nich między innymi wykuta jest sztolnia na zboczu Góry Mikołaja.
Niecka (Depresja) Północnosudecka zajmuje środkową i zachodnią część kompleksu. Początek jej genezy wiąże się z końcem paleozoiku, kiedy to środkowa i północno-zachodnia część staropaleozoicznego górotworu kaczawskiego zaczęła się obniżać i zapadać. W powstałą depresję wkroczyło od zachodu morze, w którym na skałach ze starszego paleozoiku osadziły się grube warstwy skał osadowych (zlepieńce, piaskowce, wapienie, margle). Zatoki tego morza sięgały po Grodziec, Jerzmanice, Złotoryję, Wilków i Leszczynę. Niecka zajmuje więc obszar środkowej i zachodniej części Pogórza Kaczawskiego i Pogórza Izerskiego. Jej rozwój trwał od permu po schyłek kredy.
GEOLOGICZNY RAJ
Kraina Wygasłych Wulkanów to prawdziwa mekka geologów. Na niewielkim obszarze pomieszały się ślady niemal wszystkich okresów geologicznych. Wiele śladów geologicznych to obecnie atrakcje turystyczne. Niektóre bardzo znane, a niektóre ukryte, czekające na swoją kolej. Jest to ciekawy region, a dla zbieraczy kamieni szlachetnych wręcz bezcenny. Kamieniołomy są miejscem tradycyjnej peregrynacji poszukiwaczy minerałów, wraz z pogórzem tworzące bardzo urozmaicony i interesujący rejon. W rejonie Nowego Kościoła i Leszczyny występują miedzionośne malachity i azuryty. Wulkanicznym bazaltom towarzyszą zielonawe oliwiny i zeolity. Okolice Wojcieszowa słyną z pięknych okazów krystalicznego kalcytu. Występuje on w szczelinach skalnych, a przede wszystkim w wielu jaskiniach krasowych. Kalcyt Gór Kaczawskich przybiera formę szczotek i drobnych choinek. Minerał ten występuje także na Pogórzu. Często wypełnia próżnie w bułach agatowych. W rejonie Stanisławowa można natrafić na baryt, getyt i fluoryt.
W wielu miejscach można spotkać skałki zbudowane z różnych skał – zieleńców, diabazów,
Obszar pomiędzy doliną Kaczawy i Bobru, to obszar znany w całej Polsce występowania różnorodnych minerałów, w tym atrakcyjnie prezentujących się agatów i rozsypiskowych złóż złota. to prawdziwa kopalnia minerałów, znana. Agaty, ametysty, złoto, miedź i wiele innych minerałów - to bogactwo tej krainy.
Agaty – najładniejsze polskie kamienie, których rozmiary dochodzą nawet do pół metra średnicy. Skalne kwiaty, jak je nazywają - są jednymi z najchętniej kolekcjonowanych minerałów – a wynika to z niepowtarzalności okazów. Nawet połówki tego samego agatu nie są tak do końca identyczne.
Jest wielobarwną odmianą chalcedonu, skrytokrystalicznej postaci krzemionki SiO2. Po raz pierwszy występowanie agatów w tym rejonie opisano w 1896 r. Do odkrycia doszło podczas budowy linii kolejowej Marciszów-Złotoryja. Ze względu na sposób powstawania wyróżnia się typy genetyczne agatów.
I związany z melafirami – po polsku migdałowce. Nazywamy je trachybazalty lub trachyandezyty. Utworzyły się one z law wylewających się na powierzchnię ziemi, gdzie w wyniku odgazowywania wykształciły się w nich pęcherze pogazowe. Związany w skałach obojętnych, czyli mniej zasobnych w krzemionkę. Bogate złoża agatów, mieniących się niemal wszystkimi kolorami tęczy, znajdują się na zachodnim brzegu Kaczawy w pobliżu Nowego Kościoła i Sokołowca, a także w Gozdnie, Przeździedzy i Płóczkach Górnych. Piękne geody, czyli formy w których krystalizują ametysty czy kwarce dymne występują w środkowej części dawnego kamieniołomu na wzgórzu Łomy w Lubiechowej.
II – związany z innym typem skał wulkanicznych, ze skałami kwaśnymi, wg dawnego nazewnictwa porfiry, obecnie ryolity. Nazywamy je bułami agatowymi.
Według średniowiecznych traktatów św. Hildegrady z Bingen agaty pomagają w stanach podgorączkowych, infekcjach, epilepsji i lunatyzmie. Przed nimi uciekają jadowite gady, a dzieci strzegą przed elfami. Agat jest kamieniem równowagi - fizycznej, emocjonalnej i intelektualnej. Działa uspokajająco, dodaje pewności siebie. Agat poprawia koncentrację uwagi i zdolności analityczne, co przydaje się do rozwiązywania problemów.
Energia agatu namawia noszącego go do śmiałego wyrażania się i pokonania uprzedzeń. Kamień ulecza gniew i żal, dając w to miejsce odwagę do zaczynania czegoś od nowa, usuwa napięcie po przejściach z przeszłości. Na poziomie duchowym agat zwiększa świadomość, zachęca do cichej kontemplacji i akceptowania wydarzeń, sprzyja rozwojowi duchowemu.
Hitowe neki – czyli zastygłe czopy, fragmenty kominów wulkanicznych:
Grodziec – zamek na wulkanie, obecny wygląd XVI-wiecznej warowni to wynik wielowiekowej burzliwej historii. Jedna z piękniejszych rezydencji gotycko-renesansowych w Polsce.
Ostrzyca Proboszczowicka – podróżując po Pogórzu nie sposób nie zauważyć charakterystycznej sylwetki Ostrzycy, zwanej śląską Fudżijamą – choć to ledwie pozostałość liczącego sobie kilkanaście milionów lat wulkanu spośród blisko 200 podobnych , ale znacznie niższych odsłonięć zastygłej magmy na Śląsku. Ponieważ w czasie długotrwałych zlodowaceń, gdy wzniesienie „tonęło” w masach zbitego śniegu, ponad powierzchnię wystawał tylko szczyt. Dzisiaj można ze szczytu podziwiać rozległą panoramę.
Czartowska Skała – o wys. 468 m npm, jej wierzchołek, będący doskonałym punktem widokowym, stanowi wyraźną kulminację wśród pół między Muchowem a Pomocnem. Jest wypreparowanym fragmentem komina wulkanicznego, reliktu najmłodszego, czwartorzędowego wulkanizmu. Widoczny jest tu charakterystyczny cios kolumnowy, dzielący skałę na regularne, wieloboczne słupy. Nachylenie słupów nawiązuje swoim wyglądem do kształtu stosu lub odwróconego wachlarza. Ponieważ kolumny tworzą się prostopadle do powierzchni stygnięcia lawy, ich wachlarzowaty układ wskazuje na głębszy fragment komina wulkanicznego, w którym ostyganie lawy zachodziło równocześnie z dwóch stron. Podobno pewnego razu czart - okrutny paskudnik - zamierzał zrzucić skałę na kościół w pobliskiej wsi Pomocne, lecz nie zdążył wykonać swego planu przed porannym pianiem kura, a ciężar upuścił tam, gdzie spoczywa do dnia dzisiejszego.
Porwaki piaskowcowe – niedaleko Wleńskiego Grodka w Łupkach znajduje się niewielki kamieniołom, a w nim największa ciekawostka i jedyne takie miejsce w Polsce, gdzie w skałach bazaltowych tkwią porwane przez lawę i wyniesione przez nią ku górze piaskowce kredowe z widocznym ciosem termicznym, nie spotykanym w piaskowcach. Układają się one w słupki o 5- lub 6-bocznym przekroju. Oddzielność słupowa w porwakach została odziedziczona po ciosie termicznmy bazaltów i tworzyła się wraz ze stygnięciem lawy.
Wilcza Góra – „Na tle Polski Wilcza Góra to jest niewątpliwie coś wyjątkowego – mówi prof. Piotr Migoń z Uniwersytetu Wrocławskiego. – Działalność kopalni umożliwiła wgląd w wewnętrzne struktury, o jakim moglibyśmy tylko pomarzyć. O ile kamieniołomów głębszych niż złotoryjski znalazłoby się trochę trochę, to jednak nigdzie historyczna aktywność wulkanu nie była tak złożona i nigdzie nie zostawiła tak fascynujących śladów. Na Wilczej Górze jest na przykład coś, czego nie widziałem nigdzie na świecie: bazalty wciskające się w skały kredowe. Wilcza Góra śmiało mogłaby się znaleźć obok podobnych francuskich obiektów, które niebawem zostaną wpisane na Listę dziedzictwa UNESCO, bo w niczym im nie ustępuje. Gdybym miał tworzyć swoje rankingi, w skali Sudetów to absolutny numer jeden - jeśli idzie o wulkany i ścisła pierwsza piątka z wszystkich cudów przyrody nieożywionej”
Gdy na początku XX w. rozpoczęto eksploatację bazaltu w zboczu góry o niepokojącej nazwie Wilkołak, zapewne nikt nie przypuszczał, że pół wieku później oczom robotników ukaże się niezwykłe zjawisko. Gdy po kolejnych odstrzałach opadł kurz, ujrzeli zupełnie nową formę, w jaką układały się skalne ciosy - zamiast pionowego przebiegu, na ścianie krateru można było dostrzec wyraźnie koncentryczny układ bloków. Ten unikalny kształt nazwano bazaltową różą, a dla ochrony miejsca jej występowania powołano rezerwat geologiczny Wilcza Góra. Rozpoczęła się, trwająca do dziś dziwaczna koegzystencja kamieniołomu i rezerwatu przyrody. Z jednej strony podejmuje się starania o likwidację wyrobiska z drugiej zaś, jak łatwo się domyślić, o zniesienie ochrony jego bezcennego fragmentu.
kamieniołomy, przede wszystkim wapieni – jednym z elementów rzeźby.
Góra Połom – z widocznymi ze wszystkich prawie stron pionowymi ścianami wyrobisk.
Dawniej istniał rezerwat Góra Połom, będący najcenniejszym obszarem całych Gór Kaczawskich i jednym z najbogatszych przyrodniczo obszarów tej części Polski. Skupiał ponad 800 gatunków roślin, w tym kilkadziesiąt chronionych oraz stanowił miejsce nocowania jednej z większych kolonii nietoperzy w kraju. Pod koniec lat 70. został zlikwidowany w celu pozyskiwania marmuru. Obecnie przyrody nie udało się jak do tej pory przywrócenie rezerwatu lub jakiejkolwiek czynnej ochrony niezniszczonych jeszcze fragmentów góry. wraz z Wilczą Górą stanowi najsłynniejsze przykłady niszczenia cennych przyrodniczo obszarów. Na terenie Połomu odnotowano m.in. ponad 20 gatunków storczyków oraz szereg innych chronionych gatunków. Pomimo dziesiątek apelów wystosowywanych przez ekologów i organizacji ochrony
Pomniki przyrody nieożywionej jako atrakcje geologiczne
Organy Wielisławskie – na zboczu góry Wielisławka (375 m npm) znajduje się stary, nieczynny kamieniołom, funkcjonujący już w XIX w. Odsłaniające się w nim skały to ryolity (dawniej porfiry) utworzone w czasie intensywnego wulkanizmu 250 mln lat temu.
Wąwóz Myśliborski i – stanowi główną geoatrakcję PK „Chełmy” , jest to wąska i głęboka dolina o dł. 2 km, zarośnięta lasem dolina rzeczna Jawornika , na zboczach której odsłaniają się czasem zieleńce o charakterystycznych strukturach poduszkowych. Skały te powstały pierwotnie w morzu kambryjskim około 500 mln lat temu, w postaci bazaltowych jęzorów lawowych wylewających się bezpośrednio na dno morskie. Gwałtowny proces chłodzenia się lawy doprowadził do powstania specyficznych kulistych form.
Góra Zamkowa - na szczycie wzgórza (384 m npm, gorującego nad Wleniem, zachowały się ruiny średniowiecznego zamku, u stóp którego podziwiać można wspaniałe odsłonięcie law poduszkowych
Małe Organy Myśliborskie – na szczycie góry Rataj występują kenozoiczne, czyli najmłodsze w dziejach Ziemi bazalty(20 mln lat), które ułożyły się w wachlarzowate słupy, przypominające organy
Okole – na samym szczycie odsłaniają, nie tylko masywne, stromo ustawione zieleńce, czyli pierwotne bazalty podmorskich wylewów lawowych, ale też przeobrażone w wysokiej temperaturze do 400 st. C w czasie ruchów górotwórczych 300 mln lat temu łupki zieleńcowe. Występują też metaryolity liczące sobie ok. 540 mln lat. Tym samym seria wulkaniczna zawiera oba, skrajnie różniące się pod względem składu chemicznego, składniki, bo lawy tych dwóch członów powstały na różnych poziomach skorupy ziemskiej.
„Jaskinia Walońska” – czyli Figlarna Dziura znana od XVII w. to niewielka jaskinia o długości 17 m na zboczu Maślaka, która jest efektem działania procesów krasowych w soczewie wapieni krystalicznych, czyli rozpuszczania wapienia przez bogate w CO2 wody podziemne i wypłukiwaniu pozostałego materiału. Wewnątrz jest mlecznobiała polewa kalcytowa, formy naciekowe Tradycja wiąże jej odkrycie z walońskimi poszukiwaczami drogich kamieni i skarbów. W XIX w. polecana jako jedna z największych atrakcji Gór Kaczawskich. Obecnie jaskinia służy jako schronienie dla zwierząt, głównie nietoperzy.
„Niniejszy materiał został dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada wyłącznie fundacja Ekologiczna „ Zielona Akcja”Legnica”